Redykołka, szybka przekąska, po którą sięga wielu turystów na Podhalu. Osolona i wędzona, delikatna w smaku znakomicie nadaje się na grilla, jak i do jedzenia na zimno. Powstaje, podobnie jak oscypek, z mleka owczego. Może być z domieszką mleka krowiego, ale nie więcej niż 40 procent. Nie ma jednak tak dokładnych wytycznych, jak w przypadku oscypka, co do wagi i kształtu. Pozostaje tu swoboda, bo z nią wiąże się tradycja tego sera. Redykołki są wytwarzane tylko w okresie letnim, od maja do września, czyli tak samo jak oscypki. W dawnej tradycji góralskiej redykołka była popularnym upominkiem, dawanym zawsze w parach, po dwie sztuki, przy okazji różnych świąt, uroczystości. Na przykład redyku, czyli powrotu baców z owcami z hal z jesiennego wypasu. Warto wiedzieć, że charakterystyczne małe serki sprzedawane na Krupówkach czy przy wyciągach narciarskich to nie oscypki a właśnie redykołki. W 2009 roku redykołka otrzymała unijny certyfikat produktu chronionego.